Często spotykam się z pytaniami, które dotyczą mojej pracy jako uzdrowiciela, terapeuty czy mentora. Ludzie szukają pomocy, pragną zmiany w swoim życiu, a ja zawsze staram się im przypominać o jednej bardzo ważnej rzeczy: nie jestem tym, kto uzdrawia, ani tym, kto leczy.
Wszyscy jesteśmy pełni mocy, ale ta moc musi być uruchomiona wewnątrz nas samych.
Moja rola, jako osoby, która pracuje z energią, kwantowymi technikami i narzędziami, jest jedynie wskazać ci drogę.
To ty decydujesz, czy nią pójdziesz!
Wyobraź sobie, że stoisz w obliczu zmiany. Może to być chęć uzdrowienia emocjonalnych ran, wyjścia z trudnej sytuacji życiowej, czy po prostu pragnienie wewnętrznej przemiany. Kiedy przychodzisz do mnie, czy to na sesję Dwupunktu, czy w ramach jakiejkolwiek innej techniki, jestem jak latarnia, która wskazuje ci ścieżkę.
Jednak to ty musisz zdecydować, czy na nią wkroczysz.
Jeśli w twojej podświadomości istnieje przekonanie, że "to na mnie nie działa", albo że "nic mi nie pomoże", to wiedz, że to właśnie te myśli blokują całą moc, którą możesz uruchomić.
Nikt nie uzdrowi twojej przeszłości za ciebie!
To ty musisz być gotowy na to, aby przyjąć zmiany. Uzdrowiciel nie może zdziałać niczego, jeśli ty sam nie wyrazisz zgody na to, by twoje życie się zmieniło. Kiedy pozwolisz sobie na to, by otworzyć się na nową perspektywę, nowe techniki, to dopiero wtedy zaczyna się prawdziwa magia.
Kiedy dajesz sobie pozwolenie na to, by uzdrowić coś w sobie, wtedy wszystkie techniki – bez względu na to, czy to energia, medytacja, afirmacje, czy terapia – zaczynają działać!
One są tylko narzędziami. To twoja energia, twoja gotowość do zmiany, to one są kluczowe.
Musisz pamiętać, że w tym procesie jesteś najważniejszą osobą!
To ty decydujesz, czy chcesz wprowadzić zmiany w swoim życiu. Uzdrowiciele, terapeuci, mentorzy, którzy spotykają cię na tej drodze, mogą jedynie wspierać cię i podpowiadać, jakie techniki mogą pomóc, ale sama zmiana pochodzi z ciebie. Ja mogę pomóc ci zobaczyć to, co ukryte w twojej duszy, mogę wskazać ci narzędzia, które przyśpieszą proces, ale to ty sam podejmujesz decyzję o tym, co robisz ze swoim życiem.
Nie ma magicznych cudów.
Cuda zdarzają się, ale tylko wtedy, gdy jesteś gotów na to, by je przyjąć!
To twoja gotowość, twoja otwartość, twoje wyrażenie zgody na to, by coś się zmieniło, jest tym, co aktywuje tę wewnętrzną iskrę mocy. Kiedy zaczynasz wierzyć w siebie i swoje możliwości, gdy wyzbywasz się ograniczeń i przekonań, które cię trzymają, wtedy zaczynasz prawdziwą transformację.
Daj sobie prawo do zmiany. Daj sobie prawo do uzdrowienia. Pamiętaj, że nie musisz robić tego wszystkiego samodzielnie – zawsze możesz skorzystać z pomocy, wsparcia, wskazówek. Jednak to ty musisz wykonać ten pierwszy krok!
To ty decydujesz, jak potoczy się twoje życie. Moje narzędzia, techniki, doświadczenie – to wszystko to tylko wsparcie.
Prawdziwa moc zawsze jest w tobie!
Niech Twoje serce podróżuje bez bagażu